Z ogromną przyjemnością, ale też w przekonaniu, że dobrych słów nigdy za wiele składam na Pana ręce podziękowanie dla Pana dr Przemysława Drobika i całego Zespołu Medycyny Nuklearnej za profesjonalizm, empatię, a także atmosferę, którą budują od pierwszego kontaktu tj. rejestracji na badania, w czasie oczekiwania, podczas samego badania, także podczas odbioru wyników.
Jestem pacjentką onkologiczną, od ponad 8 lat szczęśliwie wyprowadzoną z tej ciężkiej choroby. Każde badanie po jej przebyciu wywołuje niepokój, potęguje stres i wyzwala strach. Bardzo ważne w tym momencie jest to z kim uda się spotkać w przyszpitalnej Poradni, czy na Oddziale. Moja wrażliwość (domyślam się, podobnie wielu innych osób) w takich momentach jest bardzo duża. Tzn. zaopiekowanie pacjenta choćby poprzez spokojne i wyczerpujące omówienie przygotowania do badania, następnie z dużą troską i spokojem założenie wenflonu i podanie kontrastu, dalej taktowne przyglądanie się oczekującemu na badanie i wreszcie pomoc w dobrym ułożeniu się do badania i przejście przez nie, są czymś niezwykłym dla mnie, natomiast oczywistą praktyką dla Zespołu kierowanego przez Pana dr Drobika.
Taką opinię usłyszałam też oczekując na badanie, ale również dla mnie samej było to kolejne doświadczenie. Zrozumiałą kwestią jest oczekiwanie na wynik, jednak niezwykle miłym zaskoczeniem była informacja tuż po zakończeniu scyntygrafii, z której wynikało, że lekarz w trakcie badania był obecny, że nie dostrzegł niepokojących obrazów. Dzięki tym kilku słowom to oczekiwanie było dużo łatwiejsze.
Bardzo dziękuję Oddziałowi Onkologicznemu, za Zakład Medycyny Nuklearnej w Szpitalu, którym Pan kieruje. Swoją przygodę z chemioterapią przeżyłam również w Pile i pomimo bardzo trudnych wówczas warunków szpitalnych jestem przekonana, że opieka p. dr Aliny Strąg – Lemanowicz wraz z całym Zespołem przyniosła taki efekt.
Na koniec dodam, że Piła i ościenne miejscowości wraz z mieszkańcami zasługują na te miejsca, w chorobie bliskość domu i najbliższych jest bardzo ważnym motywatorem do walki z wrogiem w postaci choroby.
Panu i wszystkim Pracownikom Szpitala Specjalistycznego w Pile życzę powodzenia i spokoju w zmaganiu się z trudami dnia codziennego.